..., z t.z. fire escape są bardzo rozpowszechnione we wszystkich miastach angielskich i amerykańskich , mają one jednak tę jedną wadę, że przybywają jednak za późno na miejsce klęski. Poznawszy to, pewien pomysłowy Amerykanin, zaprowadził w siedmiopiętrowym hotelu w Pittsburgu o wiele doskonalszy system ratunkowy. Urzędnik czuwający bezustannie potrzebuje tylko nacisnąć guzik, aby obudzić wszystkich mieszkańców, poroztwierać wszystkie okna i pospuszczać wszystkie drabiny ratunkowe, które mają długość dosięgającą ziemi. "Kosmos" 30 sierpnia 1885 r. |